Ciuszkowy misz masz... modowy post...

Witajcie... :)
Wreszcie udało mi się zrobić zdjęcia.. Chwilkę mnie nie było, czekałam aż wena wróci i wróciła... :)
Pomału szykujemy się do jesieni...zimy... Stan lakowy bez zmian.. tzn Midori w białym wigu by Kaku  i Luna  w brązowym wigu by ja.. :) Mamy jeszcze jedną cudowność rudą Leksi którą postanowiłam  przechrzcić na Alex. Leksi jakoś źle mi się kojarzy... Alex czeka ciągle na nowy make up już niebawem ją zobaczycie i myślę że się Wam spodoba. Pojedzie do bardzo zdolnej osóbki.. :) 
Czekamy na nowe wigi od Kaku jeszcze nie wiem jakie zmiany czekają  moje "panienki" 
A wracając do posta zdjęć jest sporo... Zapraszam...




 I razem moje laseczki.. :)
 Dziękujemy za uwagę i wszystkie komentarze które są dla mnie kopniakiem i motorem do działania...  :*

Komentarze

  1. Przepiękne spódniczki, płaszczyk, czapeczki, wszystko mi się tutaj podoba :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkie ubranka są śliczne, ale płaszczyk i czapeczki miodzio :) Midori wiadomo, to moja ulubienica, ale Luna w nowym wigu też nabrała ciekawego wyglądu :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.. Mnie Luna też zaskoczyła bo sama nie wiedziałam że ma taki potencjał.. Pozdrawiam również... :)

      Usuń
  3. fajnie sie twoje laseczki prezentują :) takie wyluzowane czekają na jesień :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super :) w sam raz na tę porę roku :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O rany! Nie mogę oderwać oczu od Twojego bloga :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne, wszystko jest śliczne *.* :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudne dziewczynki ;) Najbardziej zwróciły moją uwagę przepiękne czapeczki z uszkami, idealne na chłodniejsze dni ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Panienki są świetnie ubrane :) Bardzo fajne stylizacje, takie z charakterem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Gdzie kupiłaś tego bombowego, białego fur wiga?

    OdpowiedzUsuń
  10. Aww, śliczne są te Twoje Panny!
    A czapki i płaszczyk to już w ogóle cudo. ~♥

    OdpowiedzUsuń
  11. ha - ja tak baaardzo chcę pullipa - białowłosego albo czarnowłosego albo rudowłosego albo nawet łysego - byleby niunia po prostu była... ale że to dopiero nie wcześniej jak w przyszłym roku - minimum na wakacje - mogę sobie tutaj dosłodzić to oczekiwanie widokiem Twego niesamowitego duetu - MNIAM

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty